Meksykańska czarna komedia
"El Infierno" w reżyserii
Luisa Estrady zdominowała 53. galę rozdania
Ariel Awards - meksykańskiego odpowiednika Oscara.
Obraz o młodym imigrancie, który wraca do Meksyku i odkrywa, że jego miasteczkiem rządzi narkotykowy kartel, zdobył aż 9 nagród, w tym dla najlepszego filmu, reżysera i dwóch ról męskich. Za najlepszy scenariusz nagrodzono
"Abla" Diego Luny.
Największym przegranym okazał się
Alejandro González Iñárritu. Jego
"Biutiful" zdobył nagrodę jedynie za zdjęcia.
Pełną listę nagrodzonych znajdziecie
TUTAJ.