ze względu na rewelacyjną rolę Wardejna no i piękną młodziutką Kownacką. Do muzyki można sie przyczepić - radzieckie syntezatory :p
Wielu jak widać nie przypada do gustu, ale mnie zachwycił. Jeden z lepszych filmów jakie ostatnio
widziałem. Sama fabuła specjalnie oryginalna czy ciekawa nie jest, ale dialogi są kapitalne - a
przede wszystkim na to zwracam uwage w filmach. Czuć też ten klimat starej Warszawy.
Film naprawde niezly, nie nalezy zatem zrazac sie opiniami tylko wygodnie siedziec i ogladac i podziwiac przede wszystkim gre aktorska bo mammy tu to wszystko jak na dloni w jednym filmie..no jak dla mnie "brat" Pyrkosz perelka i oczywiscie PanGogolewski polecam
między Zdzisławem Wardejnem a Ignacym Gogolewskim. Gdyby cały film trzymał podobne tempo i był tak dobrze pomyślany byłyby znakomity.
Dwa poprzednie komentarze sprzed kilku lat nie zachwalaja tego filmu, a ja sie z nimi nie zgadzam. Uwazam, ze bardzo dobra komedia, zabawna i dobrze zagrana przez wszystkich aktorow. Pojedynek miedzy aktorami - "zawodowym" (Gogolewski) i "amatorem"(Wardejn) wypadl bardzo dobrze. Kownacka jak zawsze dobra, tak samo...
Niestety, ale dialogi są strasznie sztuczne i brzmią nierealnie... Nie da się tego oglądać. Może gdyby główny bohater jeszcze jakoś grał teatralnie, ale on z kamienną twarzą, najzwyczajniej j w świecie wyrzuca te monumentalne zdania...