Sceny dziwnie pocięte, nie wiadomo co skąd, myślę, że dali ciała na montażu, przez co trudno się w tej historii połapać
jak to bywa z reżyserami - mają swoje lepsze i gorsze okresy, tu trafiło niestety na "niż", pozdrawiam:)
Dodając jakość kliszy wychodzi kiszka.Taniej taniej....:( Zmarnowany potencjał przez montażystę i producentów, którzy to zatwierdzili.Dorociński bardzo dobry.