Zacznę od tego że oglądam mnóstwo polskich produkcji i wiekszość uważam co najwyżej za przeciętne które ewentualnie można zobaczyć ale nie koniecznie. A niektóre można po prostu przewinąć na podglądzie po 20 minutach bo szkoda czasu. W stosunku do tego filmu równiez miałem takie odczucia i zacząłem ogladać bez przekonania. Musze powiedzieć że film jednak mnie pozytywnie zaskoczył . Może i temat oklepany ale naprawdę fajnie zagrany. Dużym atutem jest brak gwiazdorskiej obsady bo szczerze mówiąc trochę mdło sie robi gdy w każdym filmie pojawia się Szyc, Frycz Karolak (skądinąd świetni aktorzy:) itp. Tutaj udało się zebrać mało znanych acz moim zdaniem naturalnie grających aktorów. Niektórym nie podoba sie syf i brud ale czyż tak nie jest u nas zwłaszcza w slamsach miasta? Czy świat kreowany w przeważnie głupich ,durnych komedyjkach romantycznych jest prawdziwy? Historia może i prosta ale fajnie zagrana bez pseudointelektualnego bełkotu. Bardzo fajnie wkomponowana muzyka która pasuje do tych klimatów. Uważam że film potrafi zagrać na emocjach widzów wzruszyć, skłonić do refleksji a to juz coś. Tak jak mówię oglądam,mnóstwo rodzimych produkcji ale ta mnie ujęła nie ma moralizowania nie ma hollywoodzkiego happy endu ale jest coś co sprawia że nie przechodzi się koło niego zupełnie obojętnie. Moja ocena 8/10 warto obejrzeć.