W sumie nie ma do czego się przyczepić. Tylko może brakuje lepszego reżysera bo sposób jego widzenia jest na poziomie podstawówki. Bandyta o ludzkich uczuciach to rzadkość w kinematografii. Dba o małą siostrę i ma szczere wyrzuty sumienia. Dobry obraz ale czuję niedosyt. Dużo rzeczy zrobionych na odpieprz jak np. scena na komisariacie jest okropnie sztuczna. Temat wart uwagi społecznej ale źle to wszystko zgrane moim zdaniem.