kolejny film o beznadziei polskiego podwórka, blokowiska etc.
Być może film nie wstrząsa choć ogólnie jest dobry. Najlepsza rola Gabrieli Kownackiej mimo ze drugoplanowa
Uważam, że jednym z powodów przez, które nie wstrząsa jest szwankująca psychologia w filmie. Zachowanie zgwałconej bohaterki trochę mija się z rzeczywistością wg mnie. Za szybko staje się ufna i pewna siebie, niestety jakoś nie przemawia do mnie ta postać. Tym co chyba bardziej mnie ujęło w tym filmie to wewnętrzna walka Stana z samym sobą. Do gustu znaczniej bardziej przypadła mi gra Bartosza Turzyńskiego niż Aleksandry Niespielak (ale rozumiem jeśli ktoś sądzi inaczej). Również opowiadam się za pozytywną oceną tego filmu. Moim zdaniem „Przebacz” pełni niezłą funkcję resocjalizacyjną! ;)